Wybacz mi Boże, bo wielce zgrzeszyłem wobec Ciebie … ENTER

Rachunek sumienia z komputera

Wielkopiątkowo

Czy mam coś naukowo-technicznego związanego ze zbliżającymi się świętami? Jeden z moich wywiadów w Gazecie Poznańskiej za sprawą programu Reflex 1.0 nieprzypadkowo ukazał się w Wielki Piątek.

Pomysł zrodził się kilka miesięcy wcześniej w … kościele. Długa nauka dla ojców przygotowujących swe dzieci do Pierwszej Komunii Świętej spowodowało, że myśli uciekły w kierunku poszukiwania jakiegoś nowego zastosowania komputerów. I wtedy narodził się REFLEX 1.0 czyli program pomagający w rachunku sumienia. Pozwalał po prostu przejrzeć listę możliwych grzechów i wskazać te popełnione przez penitenta. Nie wiedziałem, że spowoduje to medialną burzę, która przetoczy się nawet przez oceany i powróci do mnie echem. Miałem znacznie skromniejsze plany. Chciałem zaoferować swój program jako edukacyjny prezent pierwszo-komunijny. Wszak maj zbliżał się wielkimi krokami. Mnie się tak za bardzo nie udało, ale w moje ślady poszli inni i dzisiaj takie programy są dostępne np. na tablety i podobnie jak mój wzbudzają kontrowersje. Zwykle o to kto i jakie pytania może zadawać penitentom.

A jak to wygląda w praktyce przedstawia poniższe opowiadanie:

Pomoc w rachunku sumienia

   Krzysztof wracał do domu z pracy już po zapadnięciu zmroku. Dzisiejszy dzień uważał za udany. Znalazł wreszcie błąd w rachunkach uniemożliwiający mu zamknięcie bilansu firmie, którą się opiekował. Bardzo go to cieszyło. Lubił wracać tramwajem, a nie samochodem. Mógł się przynajmniej odprężyć. Chwilę zamyślić. Dzisiaj też to było przyjemne dla niego. Tramwaj najpierw przeciskał się przez wąskie uliczki staromiejskiego śródmieścia by wreszcie wypaść na bezkolizyjną trasę szybkiego ruchu. Częściowo biegł po estakadzie, a częściowo w wykopie. W końcu wjechał na rozświetlony podziemny przystanek. Od góry chroniła go przed warunkami atmosferycznymi szklana kopuła, która w dzień zapewniała mu też doświetlenie. Teraz gdyby się dokładniej przyjrzeć można by przez nią zobaczyć wschodzący księżyc. Wysiadał na następnym już tradycyjnym przystanku.
   Na osiedlu ciepłym blaskiem jaśniały latarnie. Widoczne też były numerki klatek schodowych i rozjaśnione niektóre okna w blokach. Ocenił, że tak mniej więcej w połowie ogólnej liczby okien. A więc połowa czeka na kogoś kto jeszcze nie przyszedł, no bo przecież nawet dzieci jeszcze nie poszły spać. Chociaż niektóre już się szykują, zwłaszcza te, które idą na szóstą na roraty i to codziennie przez prawie cztery tygodnie. To trzeba mieć samozaparcie. Na szczęście jemu w dzieciństwie tego oszczędzono, więc nie chodzi. Natomiast Agnieszka trochę się stara. Mówiła mu w południe, że chce iść do spowiedzi. To miało mu przypomnieć, że i on powinien. Jeszcze się nie zdecydował.
   Kiedy wszedł do przedpokoju w domu panowała cisza. Tylko zza drzwi ich sypialni wydostawał się blask światła. Zdjął płaszcz i odłożył teczkę. Wszedł do kuchni i podgrzał sobie obiad. Mógł zawołać Agnieszkę, ale nie chciał jej trudzić. Po zjedzeniu szybko pozmywał. Zdziwił się, że Agnieszka jeszcze nie wyszła. Co ona tam robi? Wszedł do sypialni. Agnieszka klęczała przed łóżkiem, na którym leżał laptop.
   – To ty się już modlisz do komputera? – zapytał powodowany czystym zdziwieniem i nie zastanawiając się nad konsekwencjami.
   – Nie bluźnij! – syknęła podnosząc głowę znad komputera i spoglądając na niego przenikliwym spojrzeniem – Może zamiast tego też się przygotujesz do spowiedzi, bo święta tuż, tuż.
   – Pomyślę – pojednawczo odpowiedział Krzysztof.
   – Może tak jak ja skorzystasz z programu, który ci pomoże rzetelnie przygotować się do spowiedzi.
   – To już do tego też są programy? – zdziwił się – Czego to ci Amerykanie nie wymyślą?
   – Podobno to pomysł Polaka.
   – A ty skąd wiesz?! – oburzył się Krzysztof.
   – Nawet New York Times o tym pisał.

Komputerowy duszpasterz

   Krzysztof zwyczajnie nie wierzył w rewelacje Agnieszki. Jakoś nie mogło mu się pomieścić w głowie, że komputer może się również zajmować sprawami duchowymi. Zupełnie tak jakby chcieć księgować dobre i złe uczynki. I jeszcze do tego wyliczać straty i zyski.
   – Ja chyba pozostanę tradycjonalistą i przygotuję się z książeczką do nabożeństwa jaką mam jeszcze od mojej pierwszej komunii świętej.
   – Aleś ty staroświecki. Przecież to już dobre czterdzieści lat.
   – Zobacz! To takie proste – Krzysztof posłuchał i przysunął się do niej patrząc ponad jej ramionami na ekran – Ten program jak wiele podobnych używa koszyka. Tyle, że zamiast artykułów możemy do niego wrzucać swoje grzechy przeglądając ich katalog. Są tu kategorie wiekowe, płci i stanu cywilnego.
   – A teraz zobacz! Pomylę się zaznaczając niepopełniony grzech i aby go cofnąć należy kliknąć w koszyk, a program przejdzie do niego i wtedy będę mogła usunąć z niego grzech lub zmienić ilość popełnionych.
   – Ciekawe – zainteresował się Krzysztof – A ja mogę też to mieć na swoim komputerze?
   -Jak najbardziej, bo darmowy program. Tu masz tę stronę – Agnieszka pokazała mu adres strony z programem do ściągnięcia.
   – Dzięki! To zaraz go zainstaluję u siebie – powiedział i przeszedł do salonu wyciągając z torby swego laptopa. Już po chwili zainstalował program i zaczął z niego korzystać.
   Pomyślał, ze może to byłby dobry pomysł, żeby zastanowić się nad sobą. Nad tym kim jest i dokąd dąży. Czy zawsze postępuje słusznie? Czy umie wybaczać? Dąży do zgody? Odhaczając poszczególne opisy przewinień zaczął się nad tym zastanawiać.

Krótka historia programu REFLEX 1.0:

17 marca 1998 na nauce dla ojców dzieci komunijnych zrodziła się myśl napisania programu;

25 marca wysłano wersję BETA/demo na żądanie Gazety Poznańskiej;

25 marca miesięcznik PC WORLD KOMPUTER wyraził zainteresowanie opisem pełnej wersji programu;

26 marca ukazał się w dodatku „Świat Bitów” w Gazecie Poznańskiej pierwszy artykuł o Reflex;

10 kwietnia (Wielki Piątek) w Gazecie Poznańskiej ukazał się zasygnalizowany na pierwszej stronie wywiad z autorem programu;

16 kwietnia „Świat Bitów” ponownie zamieścił informację o ostatecznym demo Reflex 1.0;

20 kwietnia Radio ZET przeprowadziło i nadało wywiad z autorem programu;

21 kwietnia Radio RMF FM przeprowadziło i nadało wywiad z autorem programu;

21 kwietnia zainteresował się PAP i Agence France Press;

22 kwietnia „Gazeta Wyborcza” wydrukowała obszerny artykuł na temat programu w częsci krajowej https://classic.wyborcza.pl/archiwumGW/388274/Szczerze-Zaluje–Enterkrótką notkę w części lokalnej;

22 kwietnia przeprowadził wywiad RTL 7;

22 kwietnia telewizja TVN nadała prezentację programu;

22 kwietnia autor udzielił też wywiadu Programowi Trzeciemu Polskiego Radia, programowi PR dla zagranicy, gazecie lubuskiej, gdańskiemu radiu lokalnemu, INFO RADIO, a także BBC

23 kwietnia prezentację programu nadała TVP w programach TELEKSPRES i PTV Teleskop;

23 kwietnia niemiecka agencja informacyjna podała krótką informację o programie;

24 kwietnia „Superekspres” zamieścił artykuł o autorze programu;

24 kwietnia autor udzielił wywiadu londyńskiej gazecie „Evening…”.

24 kwietnia kanadyjskie radio CRBC nadało informację o programie;

27 kwietnia autor programu udzielił wywiadu CB Radio ze Słupska;

27 kwietnia autor programu wystąpił w audycji o internecie Radia ZET;

28 kwietnia POLSAT nadał prezentację programu i wywiad z autorem;

29 kwietnia miesięcznik CD-ACTION wyraził zainteresowanie zamieszczeniem 'demo’ i opisem programu;

4 maja wywiad przeprowadził korespondent niemieckiego radia publicznego, szczególne zainteresowanie Bawarii;

8-9 maja katolickie pismo francuskie „La Croix” opublikowało obszerny artykuł o programie i jego autorze;

9-10 maja „Życie” opublikowało obszerny artykuł o programie i kontrowersjach wokół niego;

16 maja o 13.40 wywiad na żywo dla INFO RADIO;

28 maja „Gazeta Poznańska” zasygnalizowała powstanie komercyjnej wersji programu.

28 czerwca Redakcja Katolicka Programu 1 Telewizji Polskiej nadała w programie „Czasy” krótki pokaz programu.

2 lipca „PC Kurier” zamieścił recenzję komercyjnej wersji programu.

9 lipca „Świat Bitów” w „Gazecie Poznańskiej” zamieścił recenzję komercyjnej wersji programu.

11 lipca „DIE WELT” zamieściło artykuł o programie.

14 lipca „Deutsche Rundfunk” – publiczne radio niemieckie nadało audycję poświęconą programowi.

16 sierpnia „The New York Times Magazine” zamieścił recenzję zakupionego w Polsce egzemplarza programu Reflex 1.0.

Artykuł z New York Times o REFLEX 1.0

wrzesień „CHIP” na str 152 opublikował recenzję Reflex 1.0 a na CD-ROM zamieścił wersję demo programu.

październik „PC WORLD COMPUTER” zamieścił recenzję programu.

Możesz również polubić…

3 komentarze

  1. Kasia pisze:

    Słyszałam, że był taki biskup, który domagał się by podobny do tego program zadawał pytanie:
    Czy miałeś(aś) stosunki seksualne z tą samą płcią?
    Odpowiedź twierdząca miała być przez program traktowana jako grzech.
    Wywołało to burzę w środowiskach gejów i lesbijek.
    Taka to High Tech z poglądami jak za króla Ćwieczka.

  2. xmcpl pisze:

    Właściwie to zgadzam się z Tobą mam jednak małe ale… Bądź, Trwaj i pisz dalej, a krytyką nie przejmuj się wcale.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *