List od starszego ja

wehikuł czasu

List przyszedł do mnie kiedy miałem 9 lat:

Cześć,

Kiedy otrzymasz ten list to minie pół wieku zanim on dopiero zostanie napisany. Nielogiczne? Przecież czytasz już fantastykę naukową i słyszałeś o podróżach w czasie. Ten list odbył podróż w maszynie czasu by zostać wrzuconym do zwykłej skrzynki pocztowej.

Dowód?

Pamiętasz jak kiedyś w waszej sypialni odwiedziła cię tajemnicza para? Wyszli ze starej szafy. Nic więcej nie zapamiętałeś z ich wizyty tylko pozostałeś strasznie przejęty. Miałeś kontakt z ludźmi z przyszłości. Ściślej ze mną i moją asystentką. Otrzymałeś pierwszą radę – ostrzeżenie. Teraz pora na kolejną.
Kim więc ja jestem? Ja to ty, a ty to ja. Z tym, że jestem starszy o te pół wieku. Mogę ci zdradzić, że spełniam twoje marzenia, zajmuję się najnowszą technologią. Nawet pomagam coś odkryć i wynaleźć. Ale strasznie mi dokucza kiepska znajomość angielskiego.

Dlaczego?

Bo tobie nie chciało się go uczyć. Dobrze wiesz, że mama dzięki znajomości nauczycielki angielskiego załatwiła ci lekcje za darmo. Ale tobie się nie chciało. Powiem ci tylko, ze gdybyś się uczył to ja dzisiaj miałbym wiele artykułów, które by uwieczniały nasze innowacyjne pomysły. Spróbuj więc mi zaufać, a sam się szybko przekonasz jakie to daje efekty.
Pierwszy będzie kiedy trafisz na studia. Zakwalifikują cię na wyjazd do Holandii. Ja stchórzyłem, bo byłem kiepski z angielskiego. Ale byłem przecież dobrym inżynierem. Gdybym pojechał zamiast mniej uzdolnionego i ambitnego kolegi to na pewno zaimponowałbym Holendrom i nawiązał ciekawe kontakty.

Pozdrawiam Cię serdecznie

Twój Ja

Możesz również polubić…

1 komentarz

  1. Ten wpis o tytule "List od starszego ja" z kategorii "Opowiadanie" dotyczący: , , czeka na Twój komentarz. Na pewno masz na ten temat coś ciekawego do powiedzenia. Co sądzisz o tym, co napisałem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *