Czytano 318642 razy przez 23545 osoby. Aktualnie 25 osób.

Warszawa 1117

– Pan do Warszawy?    - zapytaÅ‚em mÅ‚odego czÅ‚owieka siedzÄ…cego obok mnie w hiperpociÄ…gu.
    Ten obróciÅ‚ gÅ‚owÄ™ z uÅ›miechem.
   â€“ W Warszawie mam przesiadkÄ™ na kosmolot na Księżyc – mówiÅ‚ z pewnÄ… wyższoÅ›ciÄ….
   â€“ Wysoko pan mierzysz!    - odpowiedziaÅ‚em z nieco staroÅ›wieckim zachwytem.
   â€“ A pan do samej Warszawy?    - spytaÅ‚ uprzejmie.
   â€“ Tak. Mam zjazd koleżeÅ„ski na okrÄ…gÅ‚Ä… rocznicÄ™ ukoÅ„czenia moich studiów w Warszawie.
   â€“ To już pewnie dawne dzieje sÄ…dzÄ…c po pana wyposażeniu?
   â€“ Tak, bez egzoszkieletu już od kilku lat nie dajÄ™ rady siÄ™ poruszać. Stary jestem.
   â€“ Każdego to czeka. Tylko nie wiadomo czy dożyjÄ™.
   Ostatnie sÅ‚owa zagÅ‚uszyÅ‚ komunikat o przybyciu na stacjÄ™ centralnÄ… i syk otwieranych drzwi wagoniku.
   â€“ PomogÄ™ panu – zaofiarowaÅ‚ siÄ™ mój rozmówca.
   â€“ StaroÅ›wieckie zwyczaje – mrugnÄ…Å‚em do niego – Z egzoszkieletem lepiej tego unikać.
   OdebraÅ‚em bagaże i wszedÅ‚em na chodnik ruchomy przechodzÄ…c na nitkÄ™ z napisem TAXI. MinÄ…Å‚em kilka pierwszych stanowisk, które byÅ‚y oblężone dÅ‚uższymi kolejkami i wysiadÅ‚em na ostatnim gdzie staÅ‚o zaledwie kilka osób.
   â€“ Pan do hotelu „Alfa Centauri”?    - zapytaÅ‚ elektroniczny taksówkarz kiedy automatyczne drzwi siÄ™ zamknęły.
   MknÄ™liÅ›my po przeszklony estakadach rozpiÄ™tych w kanionach wieżowców wysoko nad poziomem ulicy. Miasto bardzo siÄ™ zmieniÅ‚o. Kiedy wysiadÅ‚em w hotelowy hallu już czekaÅ‚a na mnie bezprzewodowa winda wiodÄ…c mnie do wÅ‚aÅ›ciwego pokoju i otwierajÄ…c go przede mnÄ… na podstawie rezerwacji w smartfonie.
   NastÄ™pnego dnia pojechaÅ‚em do PKiN, gdzie siÄ™ sto lat temu uczyliÅ›my.
   
   
   

Czytaj dalej: "Restauracja"

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Bez nich strona nie będzie działała poprawnie. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.