Tekst Do tyłu
liczący 1794 znaków był czytany 332 razy
Strona Alana Bita
Do tyłu
Zasypiam z bólem, który dręczy mnie od tygodni. To starość, lecz niebawem ból mija. Czuję się coraz młodszy i sprawniejszy. Dzieci są coraz młodsze i radośniejsze. Serce rośnie kiedy znowu stają się takimi słodkimi maluchami. Trochę smutno gdy znikają, później rozstaję się z żoną. Znowu pasjonuję sportem. Spotykam z pięknymi dziewczynami. Powrót na studia to jedno wielkie pasmo przyjemności, szczególnie, że najpierw dostaję zaliczenie, a potem mam się uczyć. Już tęsknię za szkołą i spotkaniem znowu dawnych przyjaciół. Tym bardziej, że znowu są młodzi pełni fantazji i uśmiechnięci. Słowem, życie jest piękne. Na nowo poznaję to co zawsze wspominałem jako wielkie przeżycie przed laty. Powrót do podstawówki dostarcza nowych wrażeń. Nie wszystkie pamiętałem i przeżywanie ich na nowo było czymś wspaniałym. Kiedy dochodzi do pierwszego pocałunku czuję się w siódmym niebie. Ale już czas szykować się do przedszkola. Nie przeszkadza mi ta zgraja rozwrzeszczanych dzieciaków. Czuję się wśród nich dobrze. Jeszcze chwila i wrócę do zapomnianego już wózka, a chwilami na ramiona taty i mamy. Jak mogłem zapomnieć, że jej pocałunki są takie cudowne. A przecież potrafi całować nie tylko moją buzię, ale nawet ... pupę. Ona jest po prostu cudowna. A wiem, że niebawem się z nią zjednoczę całkowicie. Ona leży a lekarze wsuwają mnie z powrotem do jej wnętrza. Ależ tu jest cudownie. Zawieszony w delikatnej mazi. Słyszę jej bicie serca i słyszę wszystko co mówi. Jak gładzi brzuch i przez to czuję jej dotyk. Kurczę się coraz bardziej. Wiem, że za chwilę zniknę, bo komórka jajowa i plemnik to już nie ja. Ale cudownie jest tak pogrążać się w niebycie i nie zastanawiać co dalej.