Tekst Burmistrz księżyca
liczący 1034 znaków był czytany 38 razy
Strona Alana Bita
Burmistrz księżyca
Dziś już wiadomo, że tuż pod powierzchnią Księżyca są ogromne pieczary wręcz idealnie nadające się do zamieszkiwania chroniąc przed promieniowaniem kosmicznym. Jako burmistrz księżycowego miasta byłbym przeciwny wydzielaniu się dzielnic elitarnych i biedoty, ale pewnie nie zatrzymałbym naturalnym podziałów, które są wśród ludzi od zarania dziejów. Na pewno byłaby więc dzielnica luksusowych hoteli dla bogatych turystów znudzonych powszechnością ziemskich tropików. Na przeciwnym krańcu byłaby dzielnica robotników obsługujących maszyny wydobywające wodę i minerały spod powierzchni Książyca. Inną dzielnicę tworzyliby naukowcy i obsługa techniczna wielkiego radioteleskopu i teleskopów optycznych po przeciwnej do Ziemi stronie Księżyca, co uniezależniłoby aparaturę od ziemskich zakłóceń. Jeszcze inną tworzyłaby grupa usługodawców dla codziennych potrzeb mieszkańców księżycowego miasteczka. Jedną z elitarnych dzielnic tworzyłaby grupa pilotów statków kosmicznych.