Czytano 318661 razy przez 23560 osoby. Aktualnie 41 osób.

Bajeczka o komputerach

Daleko stÄ…d, w królestwie komputerów żyÅ‚y sobie samotnie potężna stacja robocza i maÅ‚y, przenoÅ›ny mikrokomputer. Stacja robocza byÅ‚a matkÄ… maÅ‚ego mikrokomptera przenoÅ›nego. Å»yli sobie zgodnie i w zdrowiu. Pewnego dnia pojawiÅ‚ siÄ™ obnoÅ›ny sprzedawca różnych   -różnoÅ›ci:
      - Mam tanie programy z przygodami bohaterów telewizyjnych kreskówek. KosztujÄ… dziesięć razy mniej niż w sklepie    - kusiÅ‚ sprzedawca.
      - Mamo, kup mi taki program. BÄ™dÄ™ mógÅ‚ siÄ™ wreszcie pobawić z bohaterami dobranocek    - prosiÅ‚ mikrokomputer. Mama, po dÅ‚ugich namowach daÅ‚a siÄ™ przekonać i kupiÅ‚a synkowi program. Sprzedawca zadowolony poszedÅ‚ w dalszÄ… drogÄ™, a mama   -stacja robocza zaÅ‚adowaÅ‚a program do swej pamiÄ™ci i zaczęła bawić swego synka kolorowymi obrazkami. Aż tu nagle, obraz na ekranie stacji roboczej zamieniÅ‚ siÄ™ w bezÅ‚adne bazgroÅ‚y, a stacja robocza zaczęła wydawać z siebie najróżniejsze dźwiÄ™ki, przez które po chwili mikrokomputer usÅ‚yszaÅ‚ cichy szept:
      - Synku. SÅ‚uchaj mnie uważnie. ZostaÅ‚am zarażona wirusem komputerowym, który znajdowaÅ‚ siÄ™ na dysku z tym programem kupionym od przypadkowego sprzedawcy. Musisz szukać szczepionki na tego wirusa bym mogÅ‚a powrócić do zdrowia... SÅ‚yszÄ…c te sÅ‚owa maÅ‚y mikrokomputer rozpÅ‚akaÅ‚ siÄ™ w gÅ‚os, gdyż to on byÅ‚ winien nieszczÄ™snemu zakupowi. Jednak szybko siÄ™ opanowaÅ‚ i postanowiÅ‚ wyruszyć w dalekÄ… drogÄ™ by zdobyć odpowiednie lekarstwo dla swojej matki. Pierwszego dnia przeszedÅ‚ pobliskÄ… granicÄ™ królestwa komputerów i znalazÅ‚ siÄ™ w krainie rzÄ…dzonej przez ludzi. ByÅ‚ już wieczór, gdy usÅ‚yszaÅ‚ naraz czyjÅ› pÅ‚acz. Po chwili ujrzaÅ‚ biednego pastuszka jak pochyla siÄ™ nad kartkÄ… papieru i pÅ‚acze. Mikrokomputer zdobyÅ‚ siÄ™ na odwagÄ™ i zapytaÅ‚:
      - Dlaczego tak pÅ‚aczesz.
   Nie odwracajÄ…c gÅ‚owy pastuszek odpowiedziaÅ‚:
      - Mam tu spisane iloÅ›ci owiec w każdej z zagród i muszÄ™ sprawdzić czy żadnej nie brakujÄ™, ale owce siÄ™ wymieszaÅ‚y a ja nie potrafiÄ™ podliczyć ile owiec mam razem. UlitowaÅ‚ siÄ™ komputer nad pastuszkiem:
      - Ależ to proste. Popatrz. DwanaÅ›cie plus dziewiÄ™tnaÅ›cie daje trzydzieÅ›ci jeden, a jeszcze plus trzydzieÅ›ci cztery daje sześćdziesiÄ…t pięć. Masz wiÄ™c razem sześćdziesiÄ…t pięć owiec.
      - Ależ tak. Tyle wÅ‚aÅ›nie powinno być owiec    - radoÅ›nie zawoÅ‚aÅ‚ pastuszek. OdwróciÅ‚ gÅ‚owÄ™ i zauważyÅ‚:
      - Przecież ty jesteÅ› komputerem. Co tu robisz?    - zapytaÅ‚.
   Komputer opowiedziaÅ‚ mu o swoim nieszczęściu.
   Na to pastuszek poradziÅ‚ mu, w którym kierunku ma dalej podążać i jakie hasÅ‚o trzeba podać przy napotkanej bramie by móc przejść dalej. Komputer skorzystaÅ‚ z rad pastuszka, przekroczyÅ‚ bramÄ™ kolejnego królestwa nastÄ™pnego dnia. IdÄ…c dalej znalazÅ‚ siÄ™ na królewskim dworze, gdyż dowiedziaÅ‚ siÄ™, że tamtejszy król ma wielki kÅ‚opot nie mogÄ…c znaleźć odpowiedniej dla siebie żony. Gdy zapytaÅ‚ siÄ™ króla jakiej kandydatki poszukuje, ten odpowiedziaÅ‚:
      - ChcÄ™ mieć najwyższÄ… księżniczkÄ™ na Å›wiecie.
      - To da siÄ™ zaÅ‚atwić    - odpowiedziaÅ‚ komputer. PoÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ z bazÄ… danych wszystkich księżniczek i nakazaÅ‚ jej poszukanie najwyższej. Po chwili uzyskaÅ‚ odpowiedź, której żądaÅ‚ król i przekazaÅ‚ mu imiÄ™ i miejsce zamieszkania najwyższej księżniczki na Å›wiecie. Król bardzo siÄ™ ucieszyÅ‚ i zapytaÅ‚:
      - Czego żądasz wÄ™drowcze?
   Komputer opowiedziaÅ‚ mu o swoim zmartwieniu, a król w nagrodÄ™ wyjawiÅ‚ mu hasÅ‚o bramy wiodÄ…cej do kolejnego królestwa. NastÄ™pnego dnia, przeszedÅ‚szy bramÄ™, spotkaÅ‚ przy drodze strudzonego swÄ… pracÄ… piekarza roznoszÄ…cego buÅ‚ki po okolicznych wsiach. Komputer myÅ›laÅ‚ chwilÄ™ jak pomóc nieszczęśnikowi. W koÅ„cu wziÄ…Å‚ plan caÅ‚ej okolicy i znalazÅ‚szy dÅ‚ugoÅ›ci dróg Å‚Ä…czÄ…cych wsie ze sobÄ… wyznaczyÅ‚ najkrótszÄ… trasÄ™, która wiodÅ‚Ä… przez wszystkie odwiedzane przez piekarza wsie.
      - Teraz bÄ™dziesz mniej musiaÅ‚ chodzić i bÄ™dziesz miaÅ‚ wiÄ™cej czasu na odpoczynek    - powiedziaÅ‚ piekarzowi.
   Piekarz bardzo siÄ™ ucieszyÅ‚ i w nagrodÄ™ za pomoc wyjawiÅ‚ mu hasÅ‚o wiodÄ…ce do kolejnego królestwa. W koÅ„cu mikrokomputer dotarÅ‚ do starego komputera, który najpierw pouczyÅ‚ go, że nie wolno kupować programów komputerowych od przypadkowych sprzedawców;
   NastÄ™pnie zaproponowaÅ‚ mu zakup pakietu zabezpieczajÄ…cego przed różnymi wirusami. Jednak mikrokomputer nie miaÅ‚ pieniÄ™dzy wiÄ™c, po zastanowieniu, stary komputer zaproponowaÅ‚ mu program, który leczy tylko tego wirusa, na który zachorowaÅ‚a jego matka ale programista zezwoliÅ‚ na jego bezpÅ‚atne rozpowszechnianie.
   Komputer ucieszyÅ‚ siÄ™ niezmiernie podarunkiem i szybko udaÅ‚ siÄ™ w drogÄ™ powrotnÄ… do chorej matki    - stacji roboczej. Po wÅ‚ożeniu dyskietki i uruchomieniu programu choroba minęła jak rÄ™kÄ… odjÄ…Å‚ i stacja robocza byÅ‚a już w peÅ‚ni swej sprawnoÅ›ci. Program, który zawieraÅ‚ wirusa zostaÅ‚ przez mikrokomputer wyrzucony do Å›mieci razem z kilkoma innymi, które nie zostaÅ‚y kupione w solidnym, sklepie z oprogramowaniem. OdtÄ…d mikrokomputer nigdy już nie namawiaÅ‚ stacji roboczej na programy rozprowadzane nielegalnie. ZadowalaÅ‚ siÄ™ rzadziej kupowanymi programami ze sklepu.

Czytaj dalej: "Bajka o swawolnym królewiczu"

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Bez nich strona nie będzie działała poprawnie. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.